Czy znasz sprawność poruszania kciukami na klawiaturze smartfona? Niektórzy mają to niesamowicie opanowane! Dlaczego? Bo ćwiczą z entuzjazmem pisząc coś na prawo i lewo. Dlaczego w takim razie zwiększanie ćwiczeń z matematyki nie przynosi takich efektów..?!
W czasie, gdy rodzimi politycy debatują nad edukacją w mało istotnych rozwojowo kwestiach, świat rozwinięty wzmaga dyskusję nad sprawami prymarnymi dla przyszłości naszej cywilizacji! Wśród nich pojawia się głos Andre Sterna (1971). To człowiek znany między innymi z filmu „Alfabet” (Erwin Wagenhofer, 2013) i sławnej już książki „I nigdy nie chodziłem do szkoły” (Kraków, 2016) – nie chodził do szkoły, ale osiągnął życiowy sukces i dzieli się swoimi doświadczeniami, wspomagającymi reformy systemów edukacyjnych krajów rozwiniętych. Warto ten głos zauważyć i go przemyśleć!
Manifest podkreśla kilka istotnych wątków koniecznej reformy edukacyjnej wskazując potrzebę weryfikacji przekonań, w oparciu o nową wiedzę, zarówno o naturze człowieka jak i społecznych możliwościach:
- Sądzono kiedyś, że nie da się zmienić wrodzonych cech umysłu, dziś wiemy już coś zupełnie innego.
- Mózg nie jest mięśniem i jego ciągłe trenowanie wcale nie musi dać oczekiwanych efektów.
- Najlepszym „nawozem” dla rozwoju jest entuzjazm, a jego źródła tkwią w naturalnym dążeniu ludzi do zabawy i zaufania.
- Nie da się nikogo niczego kogokolwiek nauczyć! Można mu tylko pomóc, żeby się sam chciał nauczyć!
- Nienawiść, ksenofobia, rasizm to nie są cechy wrodzone… Uczymy tego naszych wychowanków.
Siejmy entuzjazm, a efekt niewątpliwie nadejdzie!
- Andre Stern, Siewcy entuzjazmu. Manifest ekologii dzieciństwa, Wyd. Element 2016