Przy moim Tatusiu jestem robaczkiem, ale ciągle wiem w którą stronę zmierzać i jakim być!
Straciłem Go za wcześnie!
Bywałem niepokorny. Myślałem niekiedy, że jest nienowoczesny – jakże myliłem się! Jest dla mnie jak święty, jest wzorem życiowym wciąż niedościgłym! Dzięki Niemu umiem mówić i myśleć, jest ciągle dla mnie jak Wzorzec Istnienia. Nie ma dnia, żebym do niego się nie odnosił, choć kiedyś wcale nie byłem tego świadom! Z dumą noszę Jego geny i liczę, że przekazane dalej przeze mnie też będą kiedyś prężyć się z dumy.
Dziękuję Ci za życie i sens istnienia!
—
Piotr, syn Jana