Drodzy Rodzice,
Wysyłacie swoje dzieci na korepetycje, dodatkowe zajęcia rozwojowe i narzekacie na oświatę, nie zauważając niekiedy jak dzieciństwo swych pociech przekształcanie w koszmar! Niekiedy nawet uważacie, że nauczyciele chcą zarabiać za dużo i ich oczekiwania są nadmierne…
Wyobraźcie sobie, że nauczyciele nie są sterowani i ograniczani odgórnie, chcą szukać talentów u Waszych dzieci, nie chcą już przygotowywać uległych, biernych i posłusznych! Nie tylko niektórzy, ale wszyscy..!
Rzeczywiście mogłoby być zupełnie inaczej. Kraje rozwinięte idą zupełnie inną drogą i widzą w edukacji najbardziej obiecującą inwestycję rozwojową: szkoły przyjazne talentom, programy dostosowane do wymagań światowych wyzwań i uczące współdziałania dla przyszłości. Nie przygotowują do niewolnictwa, dają radość dzieciństwa i nie potrzebują żadnych korepetycji, bo robią to najlepiej u siebie! Korzystają z technik XXI wieku indywidualizując nauczanie w zmiennych liczebnie grupach prowadzonych przez pełnych pasji i zaangażowania nauczycieli, którzy zarabiają godnie. Mają też swoje pokoje, komputery, nowoczesne biblioteki i normalny szacunek wynikający z fachowości i odpowiedzialności za przyszłe pokolenia.
W Polsce nie było to od dziesięcioleci priorytetem, a teraz osiąga wymiar karygodnej demolki. I nie ma większego znaczenia kto za tym stoi i czyj interes reprezentuje. Sami zapłacicie za ten chaos i wykluczenie z rozwoju przyszłością swoją i Waszych pociech!